Zaznacz stronę

Data dodania: 21 lipca 2019, ostatnia aktualizacja: 17 lutego 2020

Producenci oprogramowania prześcigają się, żeby zająć miejsce w pamięci twojego smartfona. Ostatnim hitem jest aplikacja FaceApp, służąca do postarzania twarzy. Ta z pozoru niewinna zabawka może służyć do prawdziwego szpiegostwa!

Nowoczesne telefony już nie pierwszy raz mogą działać, jako idealny system podsłuchu i śledzenia. Bardzo głośno było o podsłuchach wykorzystywanych przez telefony Huawei lub urządzeniach Google, które analizowały głos i wysyłały go do centrali w USA.

Tym razem zagrożeniem nie jest samo urządzenie a oprogramowanie. To również może być groźne dla twojego bezpieczeństwa i prywatności. Sprawdź jak aplikacja może wykorzystać dane przeciwko tobie!

Jak działa ta aplikacja?

FaceApp to prosty program, który nakłada na zdjęcie postarzające filtry. Tworzy zmarszczki, worki pod oczami, sprawia, że rysy twarzy są ostrzejsze. Może też odmłodzić, a w płatnej wersji masz możliwość zmiany koloru włosów, oczu i wielu innych ciekawych możliwości. Niestety, taka zabawa nie jest do końca bezpieczna.

Aby korzystać z dobrodziejstwa aplikacji musisz pozwolić jej na dostęp do twoich materiałów graficznych w folderze grafika. Aplikacja będzie więc miała możliwość analizowania wszystkich zgromadzonych na twoim telefonie zdjęć, screenów i innych grafik. Nie ważne, czy to akurat przerabiana fotografia czy nie.

To nie wszystko. Akceptując regulamin FaceApp zgadzasz się na pełne i ciągłe wykorzystywanie tych materiałów przez producentów aplikacji. Nie jest więc ważne, czy akurat z niej korzystasz. Możesz mieć w smartfonie świetnie zorganizowaną pluskwę-dyktafon.

Po co komuś moje zdjęcia?

Jak wyżej wspominaliśmy, FaceApp może być idealną aplikacją szpiegowską. Zbiera ona dane z telefonów wszystkich użytkowników i daje do nich dostęp rosyjskim służbom. Te mogą weryfikować i przesiewać je, wybierając łakome kąski. Następnie (w najmniej odpowiednim momencie) możliwy jest szantaż, inwigilacja dodatkowa lub próba nacisków.

To oczywiście skrajny, (ale możliwy) scenariusz. Jeżeli FaceApp nie jest tworem rosyjskiego KGB, to bardzo prawdopodobne jest wykorzystanie twoich danych do późniejszego zalewania cię reklamami i spamem. Twórcy będą wiedzieli co jesz, gdzie i z kim śpisz, a także gdzie mieszkasz. W ten sposób szybko wyśle ci stargetowane reklamy, a niekiedy może wykorzystać twoje zdjęcia w kampanii reklamowej bez wiedzy i zgody.

Baza danych do jakiej dostęp mają twórcy FaceApp jest ogromna, bo osób z niej korzystających są miliony na całym świecie. Wśród nich z pewnością jest wiele osób, które są cenne dla firmy Wireless Lab, pomysłodawcy programu.

To nie wszystko!

Klikając „Zgadzam się” wyrażasz zgodę nie tylko na pozwolenie w wykorzystaniu folderu galeria, ale też szeregu innych danych. Wśród nich jest możliwość wykonywania zdjęć i filmów wideo, odczytywanie, modyfikowanie i usuwanie zawartości karty SD czy inne.

W tej kategorii są takie smaczki jak pełen dostęp do sieci, analiza połączeń sieciowych, zapobieganie przejścia telefonu w stan uśpienia i odbieranie danych z Internetu. W teorii większość tych funkcji jest potrzebna do działania, ale aplikacja ma w ten sposób otwarte wrota do twojej prywatności. Właściwie może zrobić wszystko.

Aplikacja będzie mogła cię nagrać i wysłać nagranie w sieć lub korzystać z twojej sieci wifi do rozsyłania wirusów. Szpiegostwo w takim wypadku nie zna granic. To już zresztą nie jest pierwszy tego typu przykład wykorzystania prywatności – podobne były przypadki Prismy, Facebooka czy Cambridge Analyticsa.

Jak się przed tym chronić?

Możliwe szpiegostwo przez aplikacje na smarfona nie oznacza, że nie powinieneś nic instalować. Nawet mając Facebooka lub korzystając z Google jesteś na swój sposób „szpiegowany” (np. przez pliki Cookies). Powinieneś jednak być ostrożny.

Jeżeli instalujesz coś w swoim telefonie, to przeczytaj najpierw, jakie uprawnienia chce otrzymać aplikacja. Następnie sprawdź w Internecie jakie są skutki posiadania takich możliwości. Poszukaj też opinii o programie, a jeżeli zainstalujesz ją i praca urządzenia wyda ci się podejrzana – od razu ją usuń.

Musisz pamiętać, że smartfon to najlepsze urządzenie szpiegujące, które ma zarówno wbudowaną kamerę, dyktafon, mikrofon, nadajnik GPS i procesor. Jeżeli wpadnie w niepowołane ręce może stworzyć bardzo dużo niechcianych przez ciebie szkód, które później będzie ciężko naprawić.