Zaznacz stronę

Data dodania: 16 września 2019

Stany Zjednoczone dmuchają na zimne! Z polecenia federacji USA wszystkie chińskie urządzenia rejestrujące mają zniknąć z siedziby agencji federalnych w kraju. Według wytycznych może to być spowodowane ewentualnym działaniem urządzeń, jako kamery szpiegowskie. Czy do tego dojdzie i jak rzeczywiście mogą działać takie kamery?

Uwaga na kamery szpiegowskie z Chin. Takie przesłanie można odczytać z decyzji Stanów Zjednoczonych. Sprawdźmy jak dużo w tej decyzji polityki, a jak ochrony prywatności i tajemnic amerykańskiego państwa.

Chińskie „kamery szpiegowskie” mają zniknąć!

Rygor to pokłosie decyzji USA o ochronie przed chińskim szpiegostwem. Wynika z niego, że do 13 sierpnia wszystkie urządzenia mogące monitorować i analizować pracę amerykańskiej federacji pochodzenia chińskiego mają zostać zdemontowane. Na liście są „kamery szpiegowskie”, bo za takie administracja uznała produkty rejestrujące wideo rodem z kraju ze stolicą w Pekinie.

kamera szpiegowska

Czy Chiny rzeczywiście zamontowały w USA kamery szpiegowskie – fot. Materiały własne

Mini kamery bezprzewodowe nie znikną jednak z administracji. Powodów jest wiele. Po pierwsze, choć od regulacji minął prawie rok, to żaden urząd nie przygotował jeszcze listy demontowanych urządzeń jakim są mikrokamery bezprzewodowe. Nie ma takiej możliwości, bo nie do końca wiadomo, które urządzenie jest produkcji chińskiej.

Produkty takie jak mini kamery bezprzewodowe to bardzo często wytwór międzynarodowych konsorcjów i nie do końca można ustalić kraj pochodzenia. Poza tym, wymiana wszystkich kamer też nie jest łatwa, bo nowe muszą spełnić przewidziane w regulacjach prawnych parametry, a jednocześnie trzeba sprawdzić, czy w ich produkcji nie maczali palców Chińczycy.

Czy rzeczywiście chińskie mikrokamery bezprzewodowe szpiegują?

Specjaliści są podzieleni w ocenie zagrożenia dla departamentów Stanów Zjednoczonych. Jedni podkreślają, że chińskie urządzenia mają dostęp do twarzy wszystkich pracowników agencji rządowych, w tym tajnych agentów CIA. W opinii innych znawców, wszystko zależy jednak od używanego oprogramowania.

Zestaw do szpiegowania

(Oprogramowanie i zestaw do monitorowania to podstawa działania mini kamer bezprzewodowych – fot. Materiały własne)

Sprawdźmy więc na jakim systemie opiera pracę USA. Wiadomo, że zrezygnowano całkowicie z usług firm Hikvision i Dahua. To producenci urządzeń uznawanych za kamery szpiegowskie. Aby odciąć te przedsiębiorstwa od danych, zdecydowano wyłączyć ich oprogramowanie. To strzał w 10, bo same elementy nagrywające i monitorujące są efektem prac również firm koreańskich i japońskich.

USA postawiło natomiast na oprogramowanie z Kraju Kwitnącej Wiśni i Półwyspu Koreańskiego. W ten sposób chińscy hakerzy nie będą mogli przejąć obrazów z kamer. Mikrokamery bezprzewodowe podłączone do dobrze zabezpieczonej sieci USA będą bezpiecznym urządzeniem.

Administracja obawia się natomiast kontroli wewnętrznych. Nie każda instytucja wie, czy dobrze rozpoznała podejrzane kamery. Boją się narzuconych kar i możliwych konsekwencji. Dość ciekawy jest jednak fakt, że prawo nie przewiduje czy rządowe instytucje mają całkowicie usunąć urządzenia czy np. nie przedłużać umów. Jak podają amerykańskie źródła, produkty Hikvision współpracuje z tysiącami partnerów w USA, a ci zastanawiają się jak interpretować obowiązujące przepisy.

Nie tylko kamery szpiegowskie!

Według departamentów odpowiadających za bezpieczeństwo w USA, również inne urządzenia działały na niekorzyść polityki Stanów Zjednoczonych. Bardzo głośnym echem odbiła się oczywiście sprawa koncernu Huawei, który ma całkowity zakaz współpracy z administracją kraju. Dodatkowo odcinają się od niego amerykańskie koncerny takie jak Google, które zapowiadają np. brak współpracy przy udostępnieniu systemów operacyjnych na produkowanych przez koncern telefonach.

To nie wszystko, bo agencje bronią się też przed chińskim oprogramowaniem. W odpowiedzi rząd w Pekinie stwierdził, że druga strona jest tak samo winna i produkty z USA są objęte specjalnym dozorem antyszpiegowskim.

Nie od dziś wiadomo jednak, że sporo w tym polityki. Obydwa kraje nie mogą dogadać się odnośnie współpracy handlowej i obrzucają się niekiedy absurdalnymi zarzutami. Pamiętaj jednak, że przed ewentualnym szpiegostwem można się zabezpieczyć. Stosuj kilka podstawowych zasad wymienionych w tym poradniku, a będziesz mógł czuć się bezpiecznie!