Mikrosłuchawki egzaminacyjne – na co pozwala to urządzenie?

Myślałeś kiedyś o idealnym sposobie podpowiedzi? Tak, żeby osoby postronne nigdy tego nie zauważyły? A może jesteś detektywem i chciałbyś mieć pełną łączność z osobą, która wykonuje daną misję? Wszystkie te opcje umożliwiają mikrosłuchawki egzaminacyjne!

Mikrosłuchawki egzaminacyjne mogą pomóc Ci w wielu okolicznościach. Ich główną funkcją jest zapewnienie dyskretnej, dwustronnej, komunikacji z innymi osobami podczas różnego rodzaju zadań. Jak działa taki system i po co może ci się przydać?

Czym są mikrosłuchawki egzaminacyjne?

Mikrosłuchawki egzaminacyjne są bardzo dyskretnym systemem do komunikacji. Ich działanie opiera się głównie na połączeniach przez telefon komórkowy, ale nie jest to jedyna możliwa opcja. Najważniejszą zaletą, jaką wyróżniają się mikrosłuchawki egzaminacyjne są możliwości ukrycia – są praktycznie niewidoczne, nawet z bliskiej odległości.

Słuchawka urządzenia jest tak niewielka (ma rozmiar jednogroszówki!), że bez problemu umieścisz ją w uchu. Jednocześnie dopasowana jest do budowy ludzkiego ucha więc nie uszkodzi go i nie będzie powodować uczucia dyskomfortu.

Drugą częścią mikrosłuchawki jest część indukcyjna. Ta umieszczana jest na szyi. Pętla indukcyjna posiada również mikrofon, dzięki któremu możesz komunikować się w dyskretny sposób z druga stroną. Całość połączona jest z telefonem za pomocą kabla lub technologii bluetooth.

Poziom dźwięku regulować można telefonem. Nie musisz więc w słuchawce niczego ustawiać ani zmieniać. Minimalizujesz w tej sposób ewentualne ryzyko dekonspiracji.

Mikrosłuchawki egzaminacyjne to urządzenie dyskretnych rozmiarów, pozwalających na łatwe ukrycie – fot. Materiały własne

Jak używać mikrosłuchawki? Włóż słuchawkę do ucha, i schowaj pętlę indukcyjną pod ubraniem. Następnie sparuj urządzenie z telefonem (poprzez bluetooth lub kabel). Całość będzie działać jak standardowa słuchawka telefoniczna. Urządzenie pozwala nawet na 10 godzin ciągłej pracy! Pętlę indukcyjną postaraj się umieścić jak najbliżej ust aby dyskretnie móc komunikować się z drugą osobą poprzez wbudowany mikrofon. Im bliżej uda ci się schować mikrofon – tym ciszej będziesz mógł mówić, a druga strona i tak będzie cię słyszała.

Dla kogo jest takie urządzenie?

Urządzenie kapitalnie nadaje się dla służb specjalnych i mundurowych. Pozwala zarówno na działanie funkcjonariuszom operacyjnym (np. na tajnych misjach), jak i w czasie akcji jawnych. Szeroka gama zastosowań urządzeń podsłuchowych sprawia, że służby często sięgają właśnie po mikrosłuchawki.

Jeżeli jesteś detektywem, to taka mikrosłuchawka też powinna być w twoim wyposażeniu. Bardzo łatwo będziesz mógł wtopić się w otoczenie, zachowując jednocześnie stały kontakt z partnerem. W przypadku, gdy będziesz chciał wysłać kogoś na spotkanie, które ma zostać przez ciebie podsłuchane, mikrosłuchawki również nadadzą się do tego kapitalnie.

Z tego rozwiązania korzystają także studenci i uczniowie. Ułatwić to może uzyskanie poprawnych odpowiedzi na trudne pytania. Wystarczy, że połączysz urządzenie z telefonem komórkowym.

W mikrosłuchawki inwestują też… aktorzy! Profesjonaliści znają oczywiście swoje role, ale pamięć bywa zawodna i niekiedy w dość newralgicznych momentach możesz zapomnieć tekstu. Wtedy przyjdzie ci z pomocą sufler, który dyskretnie przeczyta fragment twojej wypowiedzi, a nikt z publiczności nawet nie będzie w stanie zauważyć przypiętego ci urządzenia.

Aktorzy często korzystają z mikrosłuchawek, bo jest to urządzenie dyskretne i bardzo skuteczne – fot. Pixabay

Ostatnią i równie liczną grupą odbiorców są dziennikarze. Ci potrzebują równie dyskretnych urządzeń. Często udają się na niebezpieczne spotkania i wolą się zabezpieczyć. Łatwiej im też o kontakt z redakcją lub wspomagającymi służbami. Prostsze będzie też przekazanie naczelnemu tematu lub informowanie o wynikach spotkań.

A co po misji?

Mikrosłuchawka to urządzenie bardzo wszechstronne. Po zakończonej pracy możesz używać jej również, jako zwykłą słuchawkę do prowadzenia rozmów w samochodzie lub autobusie. Nie będziesz musiał już wyciągać telefonu, żeby z kimś pogadać. Warto zawsze mieć je przy sobie!