Zaznacz stronę

Data dodania: 8 grudnia 2022, ostatnia aktualizacja: 30 grudnia 2022

Internet jest dobrem powszechnym, ale nieprawidłowe obchodzenie się z nim wiąże się niestety z wieloma zagrożeniami. Bardzo często zdarzają się oszustwa internetowe, kradzież środków z e-konta w banku, a coraz częściej cyberprzestępcy sięgają po tzw. kradzież tożsamości w sieci. Czym charakteryzuje się taki proceder i jak możesz się na niego natknąć? Dlaczego to jedno z najgroźniejszych oszustw internetowych znanych współczesnej kryminalistyce? Zobacz naszą analizę.

Tożsamość to podstawowe dobro każdego człowieka. Składa się na nią wiele elementów takich jak nasz wygląd, cechy charakteru, numer PESEL, numer dowodu osobistego, a także zgromadzone przez nas środki. To właśnie ona jest podstawą do udzielania świadczeń prywatnych czy publicznych i korzystania z rozmaitych usług. Kradzież tożsamości w sieci wpływa właśnie na ten aspekt naszego funkcjonowania.

Czym jest kradzież tożsamości w sieci? Na czym polega ten proceder?

Jak zdefiniować kradzież tożsamości w sieci? Bardzo prosto. Przestępca wchodzi bezprawnie w posiadanie najważniejszych informacji o Tobie. Zna numer PESEL, adres zamieszkania i zameldowania, posiada dane z dowodu osobistego, a nawet wizerunek w postaci zdjęcia czy numer karty płatniczej.

Uzyskanie kompletu takich danych nie jest oczywiście proste. Jak przestępcy przeprowadzają atak na tożsamość sieciową swoich ofiar? Najczęściej robią to podstępem. Zakładane są fałszywe sklepy internetowe, e-serwisy bankowe, falsyfikaty witryn robiących badania opinii publicznej lub inne strony, które zmuszają nas do podania wszystkich wyżej wymienionych informacji w celu skorzystania z określonych usług.

Jednak nie tylko w ten sposób próbuje się wyłudzić wrażliwe informacje tożsamościowe. Kradzież tożsamości w sieci może odbywać się np. drogą telefoniczną lub mailową. Niekiedy przestępcy podszywają się też pod bliskich (np. na kontach społecznościowych), prosząc o uzupełnienie informacji z dowodu osobistego w celu wypełnienia jakiegoś wniosku. Pamiętaj, że niektóre dane cyber-złodziej może pozyskać legalnie, stosując OSINT (czyli biały wywiad). Może więc wymagać od Ciebie wyłącznie brakujących informacji.

Niestety, pod przykrywką bardzo niewinnie wyglądającej kwestii stoją problemy, które mogą ciągnąć się przed Tobą przez kolejne lata.

haker tożsamość problem internet

Hakerzy często wykorzystują nasze błędy, aby ukraść tożsamość (fot. pixabay.com)

Konsekwencje utraty tożsamości internetowej mogą być poważne

Zacznijmy jednak od najmniej poważnych konsekwencji, choć równie przykrych. Przestępca dysponujący danymi może podszywać się pod Ciebie praktycznie wszędzie. Znane są przypadki zamawiania usług matrymonialnych, oszukiwania na kontach w mediach społecznościowych czy tworzenia nieprawdziwych relacji z poznanymi w sieci osobami. To jednak najmniejszy problem.

Dużo większy kłopot stanowią kwestie finansowe. Otóż posiadanie wszystkich danych z dowodu osobistego, a także prywatnego zdjęcia to najlepsza opcja do wyłudzenia pożyczki i kredytu na naszą tożsamość. Nawet po kilku tygodniach może okazać się, że jesteśmy zadłużeni na ogromną kwotę, bo ktoś wykorzystał nasz wizerunek. Zdarza się także pobieranie świadczeń publicznych na konto przestępcy (wysyłany wniosek zawiera numer konta złodzieja), oraz korzystanie z usług sklepów internetowych, e-biur podróży i innych firm, które świadczą swoją działalność na bazie internetowych systemów. Niestety, wszystko później musimy spłacić, a poszukiwany przestępca najczęściej jest poza zasięgiem organów ścigania.

ZOBACZ TEŻ: Na czym polega szpiegostwo gospodarcze?

Kolejne przykre konsekwencje polegają na zakładaniu kont w serwisach aukcyjnych i sprzedaży różnych artykułów (podkreślmy – nieistniejących) na bazie Twoich danych. To wiąże się z podwójnie przykrymi konsekwencjami. Nie tylko stracisz swoją tożsamość w sieci, ale będziesz musiał też wyjaśniać, dlaczego nie wysyłasz kontrahentom zakupionych i opłaconych przez nich przedmiotów. Zdarza się też, że ofiara kradzieży tożsamości jest ścigana za oszustwa przez policję.

Ochrona sieć problem tożsamość

Ochrona tożsamości internetowej to podstawa odpowiedzialnego korzystania z sieci! (fot. pixabay.com)

W jaki sposób chronić się przed utratą tożsamości w Internecie?

Przede wszystkim nie podawaj swoich danych osobowych w każdym miejscu! Uważnie sprawdzaj, czy kupujesz w sklepach o bardzo dobrej renomie, posiadających pozytywne opinie dotychczasowych Klientów. Unikaj robienia zakupów w nieznanych serwisach, które chcą od Ciebie wszystkich danych – np. numeru PESEL. Pod żadnym pozorem nie wysyłaj podejrzanym serwisom skanów dowodu osobistego.

Nie przechowuj też skanu swojego dowodu osobistego na komputerze. Jeżeli musisz wysłać takowy do urzędu lub ubezpieczyciela, postaraj się zrobić to przez dedykowany serwis, który jest zabezpieczony specjalnym protokołem SSL. Nie przesyłaj go mailem. Zaraz po dokonaniu wysyłki usuń skan z dysku. Ewentualny atak złośliwego oprogramowania mógłby doprowadzić do utraty tożsamości.

Dokonuj też płatności przez sprawdzonych pośredników, nie podając wszędzie numeru karty płatniczej. Warto mieć osobną kartę do płacenia przez Internet (wiele banków ma usługę uruchomienia specjalnej karty wirtualnej do e-płatności). Oczywiście zastosuj się też do pozostałych zasad bezpieczeństwa w sieci, włącznie z wdrożeniem rozbudowanych haseł do logowania na maila czy do bankowości elektronicznej. Wszystko to pozytywnie przekłada się na ochronę Twojej tożsamości w sieci.