SMS z kuponami do Żabki – może być oszustwem!

Dostałeś SMS z kuponem do ulubionego sklepu? Uważaj, może pod tym kryć się oszustwo! Popularna sieć marketów Żabka i jej klienci muszą walczyć z nieuczciwym procederem, który doprowadził już do wyłudzenia wielu środków z kont niewinnych osób. Na czym polega oszustwo na SMS z kuponami do Żabki? Jak się chronić przed takim procederem? Postaramy się wyjaśnić wszystkie kwestie tego spotykanego od niedawna phishingu.

Czym jest phishing? To metoda podszywania się pod instytucje lub podmioty prywatne (często organy ścigania, urzędy skarbowe albo banki), w celu wyłudzenia określonych dóbr – najczęściej oczywiście pieniędzy. SMS z kuponami do Żabki to również phishing – w tym przypadku przestępcy nie starają się jednak podszyć pod tzw. instytucje zaufania publicznego, a wykorzystują programy rabatowe i bony do wyłudzania sporych pieniędzy.

SMS z kuponami do Żabki – o co chodzi?

W przesłanej z nieznanego numeru wiadomości SMS możemy przeczytać, że otrzymaliśmy kupon rabatowy do wykorzystania w sklepie Żabka. Wiadomość jest bardzo enigmatyczna. Nie ma informacji z jakiej okazji dostaliśmy rabat, kiedy i w jakiej sytuacji przysługuje, jaki jest jego termin oraz jak go dokładnie wykorzystać. Do krótkiej informacji o „kuponie na zakupy do Żabki” dołączony jest bardzo podejrzanie wyglądający link skracający (z portalu tinyurl.com).

Co się stanie po wejściu w wiadomość? Zostaniemy przekierowani do bardzo wiarygodnie wyglądającej strony internetowej, gdzie trzeba przeprowadzić „autoryzację” danych. Co ciekawe, do dyspozycji mamy mieć rabat w wysokości… 2000 złotych! Co trzeba zrobić, aby go „uzyskać”? Oczywiście przelać oszustom pieniądze. Po podaniu imienia i nazwiska oraz maila wyświetla się klasyczna bramka płatności, a tu już droga do utraty oszczędności jest naprawdę krótka (niektóre strony instalują przy okazji złośliwe zaprogramowanie, które może wykraść nam np. konto do banku).

Coraz częściej dochodzi do perfidnych oszustw w sieci – nieprawdziwe kupony z Żabki to przykład phishingu (fot. pixabay.com)

Sieć Żabka podkreśla w komunikacie prasowym, że jedyne rabaty i bonusy można otrzymać przez autoryzowaną aplikację marketów i żadne SMS z jej strony nie były wysyłane. Niestety, na oszustwo może nabrać się wielu – szczególnie bardzo młodych – użytkowników smartfonów. Co istotne, niektóre wysyłane ostatnio SMS informują także o niedopłacie za przesyłkę, którą trzeba uregulować. Na to też powinniśmy zwrócić uwagę!

ZOBACZ TEŻ: Jak zebrać wiarygodne dowody potwierdzające szantaż?

Dlaczego pod promocjami może kryć się oszustwo?

Oszuści internetowi coraz częściej wykorzystują popularne akcje rabatowe lub aplikacje w celu uzyskania nieuczciwej korzyści majątkowej. Spotykane były już promocje w Biedronce, zniżki na stacjach paliw, a ostatnio nawet fałszywe strony umożliwiające zakup węgla po preferencyjnych stawkach.

O popularności tego rodzaju oszustw świadczy fakt, że wiele osób skarży się na tego typu SMS na forach internetowych związanych z bezpieczeństwem w sieci. Autor tego tekstu również otrzymał kilka podobnych wiadomości (w tym SMS z kuponami do Żabki i informujący o niedopłacie do przesyłki).

Promocje i rabaty są popularne, gdyż dużo łatwiej w nie uwierzyć niż informacje o ewentualnym kredycie w banku czy prośbie o weryfikacji swojego konta w mediach społecznościowych. Rabaty i bonusy są powszechnie rozdawane i praktycznie każdy większy sklep idzie w tę stronę. To z kolei generuje kolejne oszustwa i zachęca cyberprzestępców do ataku. Warto się przed tym chronić!

Kupując w sklepach internetowych sprawdź najpierw czy jesteś na prawdziwej stronie danego sprzedawcy, a nie falsyfikacie (fot. pixabay.com)

Jak uchronić się przed podobnymi sytuacjami?

Istnieje kilka metod, które pozwalają ochronić przed phishingiem. Przede wszystkim warto zablokować wiadomości i połączenia przychodzące i wychodzące z numerów premium. W ten sposób ograniczamy ryzyko ewentualnego „nabrania się” na podobne komunikaty, których celem jest wyłudzenie środków z naszego konta. To jednak niejedyny sposób.

Warto zainstalować software (również na telefonie), który w razie potrzeby zablokuje złośliwe oprogramowanie lub podejrzane strony. Z uwagą czytajmy też wiadomości które dostajemy. Nie warto wchodzić w SMS z nieznanych, niepodpisanych numerów i na strony z nieznajomą domeną. Chociaż oszuści tworzą witryny bardzo podobne do ich pierwowzorów, to te jednak różnią się od oryginału adresem – mogą mieć drobny błąd w nazwie lub dłuższą (najczęściej niepolską) domenę.

Im bardziej będziemy do tej kwestii podchodzić z ostrożnością, tym lepiej. Zasada ograniczonego zaufania jest podstawą do bezpiecznego korzystania z programów rabatowych. Pamiętajmy również o autoryzowanych aplikacjach – jeżeli chcemy mieć dostęp do różnego rodzaju promocji, to najczęściej właśnie tam firmy z branży handlowej umieszczają kody czy podobne bonusy.